Nieodpowiedzialność osób z mocnymi replikami

a wiec temat wraca.

przyklad 1 - na strzelance w rudzie slaskiej musialem zrezygnowac z podejscia na pietro budynku bo... okazalo sie ze w srodku siedzi sigma z przedluzona lufa. jesli parl bym do gory to zmniejszyl bym dystans do jakichs kilkudziesieciu centow zapewne. nastepne podejscie, koles z mojej drurzyny rezygnuje z podejscia do gory bo.... siedzi tam sigma(raz juz upomniany o wlazenie do budynkow). trzecie podejscie 2 szybkie strzaly z sigmy w moim kierunku z jakichs 2-3m padam i oddaje strzaly. marjusz po dostaniu prosto w czolo(glock 280fps) stwierdza cos w tym stylu "ała ale boli". czwarte podejscie jako trp schodze z podwyrzszenia i... dostaje z sigmy w noge z jakiegos 1.5m nie mialem szans go zobaczyc. az sie boje pomyslec co by bylo gdybym tam siedzial dalej. pewnie reka do gory i strzal we mnie z jakichs 50cm(takie miejsce).

przyklad 2 - na tej samej staje z marveelem oko w oko, jakies 4-5m. marv krzyczy "killa wycofaj sie bo nie chce ci zrobic krzywdy" odpowiedz brzmi "nie maam gdzie(z boku zachodzil mnie glegola)". nastepuje porozumienie "ok to wycofujemy sie". kilkanascie podejsc wczesniej tez marveel 7-10m slysze okrzyk "killa nie rzyjesz"... fakt podnosze rece.

konkluzje.
1 - jesli jestes pewien a masz ilekolwiek fps. powiedz zamiast strzelic.
2 - graj fair play to tacy z 400fps. beda do ciebie mowic zamiast strzelac.
3 - kup sobie sigme do CQB(sory za plagiat)

Brr jakbym zobaczyl kogos z sigma w cqb to chyba najpierw bym goscia pociagnal z buta, potem odebral guna i wystrzelal 2 magazynki na gola zyc. Ludzie drodzy, ktos kto odwala takie akcje powinien sie ograniczyc z asg, dobrowolnie lub z czyjas pomoca.

No zdanie jak narazie z Pućkiem mieliśmy rozne ale teraz w pelni go popre Razz

. Jezu, jesli ktos by mi z czegos takiego strzelił z 2 metrow w cokolwiek to skopał bym mu zadek. A wiem bo strzelałem z tego na ERGu - no total ZŁO.

Moze nie glupim pomysłem było by wpisanie jakiegos ograniczenia na forum?? Jakis mini regulamin?? I pkt. karne - tworzymy spolecznosc ludzi grajacych fair (przynajmniej sie staramy), wiekszosc z nas to jednak ludzie na poziomie, a wiec pomysł regulaminu pownien przejsc i zostac zaakceptowany - i kazdy powinien go przestrzegac - za kazde przewinienie glosowanie po strzelance czy ma byc ban na next strzelanke za zlamanie regulaminu i po ptokach Smile

. I osoba lamiaca ma sie dostosowac i tyle - zawiniła niech pocierpi - sie nauczy. No na Boga zywego ile mozna prosic o nie walenie z 400 fpsow z 3 metrow, o niezdejmowanie googli na strzelance czy o "giniecie" jak sie zostanie trafionym. Wstyd troszke jesli mam byc szczery.

Po prostu trzeba ujawniac te osoby napisac na forum kto i co zrobił i gnoić ich, co jest niewspółmierne do tego jaką krzywde mogą nam wyrządzic

hm marjusz to jest czlowiek na poziomie tylko troche zestresowany. proponuje po prostu czlonkom jego drurzyny zeby pilnowali go z czym gdzie wlazi i bedzie po klopocie. fkat faktem nawet dobrze celuje i musze powiedziec ze w 2/3 przypadki strzelil po kilku sekunach mierzenia. a wiecie ze strzal mozna oddac w chwile.

Mariusz znany jako "SIGMA". Nie wiem w czyjej jest drużynie. O ile dobrze wiem to zna go dobrze Glegoł i ma z nim często styczność. A więc Glegoł, jeżeli masz sposobność to poproś go "ładnie", żeby więcej go ludzie w budynku na oczy nie widzieli i żeby nie strzelał z paru metrów. Nie uraź się, że proszę o to Ciebie. Nie robie tego z wygody. Robię to, bo nie mam z nim kontaktu (oprócz Kom), on chyba nie ma internetu wogóle.. no i przyznaje się bez bicia: mam za słaby charakter i mnie po prostu ludzie nie słuchają, a ja nie umiem ich ładnie "prosić". Ps2. Dalsze wytłumaczenie - jestem tylko modem:P nie oczekujcie ode mnie zbyt wiele Smile

.

Ostatnio jak dostałem z aega z 3 m w nos ,zraziłem sie do pomieszczeń ,a wiedząc że jest tam ktoś z sigmą (przed.łużona lufa w tłumiku) wogóle zaczołem omijać to miejsce ... jak dla mnie to jest o dużo za mocne nie chce dostać z tego w głowe w budynku ...

Ja tam nie wchodze do budynkow (atakując) i dobrze sie z tym czuje Very Happy

Powiem krótko, japonczycy mimo ze to nadwyraz świrnięty i swawolny naród ( zwłaszcza pod względem seksualnym ) to w przypadku ASG maja ograniczenie 1J. Takie ograniczenie powinno być wprowadzone wszędzie, bo wszystko jest dobre do czasu aż zdarzy się jakiś wypadek i ASG moze wtedy zostać nawet całkowice zabronione. To oczywiście taki najczarniejszy scenariusz, mimo to bardziej prawdopodobny niz dobrobyt w naszej kochanej Polsce Wink

tia. tylko ze w kraju kwitnacej wisni ponoc praktycznie nie istnieja tereny do taktyki zielonej, w zwiazku z tym ograniczenie 1 żula ma jak najbardziej sens

kazik napisał:

tia. tylko ze w kraju kwitnacej wisni ponoc praktycznie nie istnieja tereny do taktyki zielonej, w zwiazku z tym ograniczenie 1 żula ma jak najbardziej sens

Jak to nie mają... a Cesarskie Ogrody Razz

a tak wracajac do ograniczeń to moim zdaniem powinno sie zacząć od ograniczenia dostępu to replik asg dla osób poniżej pewnej granicy wieku np. poniżej 16 i wprowadzić odpowiedzialność karną za łamanie tego, zarówno przez sprzedawców jak i rodziców jeśli udowodni się im to, że za ich wiedzą to kupiono + oczywiście konfiskata sprzętu. Piszę to pod wpływem przemyśleń odpustowych. Dziś był odpust u mnie w parafi i straganiarze sprzedawali tanie knoty na kulki produkcji chińskiej ... takie jak na airsoftguns.pl i dzieciaki w różnym wieku walili do siebie z tego bez żadnej ochrony oczu. Pełni humoru i okrzyków naparzali z pistoletow do siebie z odleglosci 2m cieszac się jak ktorego cos zabolalo.... Mało mnie szlak nie trafił, że przez taką gównarzerię, która sobie predzej czy pozniej zrobi krzywdę tym bedzie cala nagonka w mediach na asg.

Po uregulowaniu prawnym co do wieku należałoby ograniczyć "żule" oraz wyeliminowac wszystkie super extra zajefajne wynalazki jak kulki metalowe/metalizowane bo to nie jest juz bezpieczne.

i w sumie to tyle z mojej strony Smile

Wiem wiem wiem ... pisałem już o tym gdzieś... lecz nie pamiętam gdzie a dziś poprostu zetknąłem się z tą głupotą w odległości 1-5m i tak mnie to wkurzyło ze nabazgrałem to com nabazgrał Smile

Wysłany: Pon 11:49, 12 Mar 2007

Temat stary ale co tam Razz

ja zaczalem od HK P8 Springa z UHC zawsze gdy bylem na strzelance i gdy po drugiej stronie stala mocniejsza bron juz nawet nie mowie ze aeg tylko np XM177 {CG} to w tym momencie przestawalo mi sie to podobac Razz

ja sie przeze zeby kulka doleciala a tu mi kulki kolo ucha smigaja koles tylko stoi i sobie strzela.. nie fajnie mi sie gralo tym hk jako bronia glowna... teraz wyobrazic sobie klamke sping po jednej stronie a po drugiej aeg 500 fps no to juz wiadomo ze spring nie ma szans koles z AEG posieje troszeczke kulkami i po zsprawie.. wiec ograniczenie fpsowe jak najbardziej by sie przydalo... w tym tygodniu bede mial AK 74 aega wiec teraz juz sie nie dam tak latwo ^^ .. ale HK P8 zachowam przyda sie wbudynkach.. oczywiscie nie mowie ze bedac w budynku bede strzelal tylko klamkowym springiem Very Happy

.. nie ma tak dobrze. jesli ktos nie ma zamiaru wchoddzac do budynku odstawiac aega na boczek to niech przynajmiej bedzie rozsadny i zamist po rekach i twarzy niech strela w nogi i klate :] powiem wam ze ja nie bardzo chcialbym dostac z aeg z 5 m w ryja bo to by sie przyjemnie nie skonczylo :] dlatego namawiam do ostroznosci lub jesli juz koniecznie checie po lbie ladowac to sobie kupcie jakies slabe klamki Razz

najlepiej by bylo gdybyscie sie sami przekonali do czego wasza replika jest zdolna :] poproscie kumpla zyby was ostrzelal z waszej broni wtedy bedziecie wiedzieli na co mozecie sobie pozwolic :}

PS. mi tam duza frajde sprawia to ze trafie kogos z dalekiej odleglosci a nie z 2 metrow rozlalajac mu cos przy okazji Razz

Wysłany: Wto 0:18, 27 Mar 2007

Widze ze temat reaktywowany wiec az szkoda sie nie wypowiedziec. Udalo mi sie przebrnac przez caly, wiec i ja moge zabrac glos.

Po pierwsze - jak czytam wypowiedzi niektorych osob to az normalnie mnie sciska. Przebrnelem przez kilkanascie podobnych tematow na roznych forach i zawsze jest to samo. A bo pan X ma tuningowana replike i mi zrobil kuku. A skoro ja nie mam to nalezy zakazac tuningowanych replik. Bo gdybym ja mial i komus bym zrobil kuku to wtedy bym mowil ze to byl przypadek i ze wiecej sie nie powtorzy.

Po drugie - Strzelam sie sporo w CQB ( na bardzo bliskich odleglosciach) oraz czasami w lasach i szczeze mowiac malo mnie obchodzi ile fpsow ma osobnik po drugiej stronie. Niech ma sobie i 400 lub 500. Moja w tym glowa aby na strzelanke przyjsc tak zabezpieczonym aby mi sie nie stala krzywda. W srodowisku w ktorym sie strzelam jest niepisana ( a czasami pisana) zasada ze 380-390 fpsow do korytarzy i pomieszczen - wiecej tylko na zewnatrz. Wszyscy akceptuja ta zasade i nie ma problemow. I wcale nie jest to jakies strasznie niebezpieczne. Wielokrotnie dostawalem postrzaly z roznych replik i najgorszy zaowocowal krwiakiem ktory schodzil przez ok. tydzien. Tyle ze trzeba o Sobie myslec.
Kominiarka na twarz naprawde nie jest droga a zabezpiecza przed peknieciami skory. Oczywiscie ze bieganie w kominiarce w lato (nawet cienkiej) nie jest przyjemne ale w koncu bawimy sie w realizm - wiekszosc oddzialow specjalnych takowe nosi i w nich biega.
Dobre gogle lub okulary. Najwazniejsze aby mialy atest wytrzymalosci. Wszystko inne mozna wywalic na smietnik. Widzialem wiele swietnych gogli i okularow ktore wytrzymywaly 150 trafien a przy 151 pekaly w drobny mak bez zadnych sladow zapowiadajacych katastrofe. I tu tez nie gra roli ilosc FPSow. Bo nawet slaba sprezynka moze przebic okulary bez atestu.
Trzecia sprawa - jesli ktos nie lubi czuc jak ktos go trafia bo uwaza ze to boli i ze bez tego ASG byloby lepsze - niech zaklada gruba koszule pod mundur. I problem sam sie rozwiazuje. Mi zdarzylo sie biegac w podkoszulku i dostawac z ostro tuningowanych replik i jakos zyje i nie narzekam. Po prostu - zarowno painball jak i asg sa sportami opartymi na tym ze czujesz ze cos Cie trafia.
Szczeze mowiac wole nawet poczuc mocniej trafienie niz zaby pozniej ktos uwazal mnie za terminatora i aby z tego powodu wybuchaly klotnie i niesnaski.

To czego wam brakuje to jasnych i klarownych spisanych zasad. Polecam lektore innych for i wyciagniecie wnioskow z tego co przyjely na swoj standard inne ekipy ktore juz dawno przerabialy podobne dyskusje i egzekwowanie tego.

Wysłany: Wto 0:20, 27 Mar 2007

Jesli jakis koles siedzial z Sigma z przedluzka w budynku (sam mam taka) to juz po pierwszej sytuacji powinien dostac upomnienie a po drugiej wyleciec na zbity ryj ze strzelanki. Jak jade do jakiejs ekipy na strzelanke to sprawa jest prosta - wierw sie pytam jakie panuja u nich zasady i sie do nich dostosowuje. Jesli mi sie nie podobaja to dziekuje i szukam nastepnej ekipy. Sprawa jest prosta. Nie ma przymusu strzelanie sie w jakims gronie.

A z tego co widze to jadac do Was i zadajac pytanie o zasady - uzyskalbym odpowiedz w stylu -"no wiesz, nie mozna uzywac za mocnych replik w budynkach". Tyle ze kto by mi wyjasnil co to jest za mocna replika? Nic nie mowiac Sigma bez przedlozki jest nominalnie slabsza od rugera, z przedlozka tylko odrobine mocniejsza. Ale i tak wzbudza komentarze typu - "looo to Sigma, powinni tego zabronic" tylko dlatego ze ludzie nie rozumieja zasady dzialania replik i dla nich wszystko co na CO2 jest wielkim zlem.

Niedlugo nawet tak sie sklada ze jade do Gliwic i zastanawialem sie czy nie spytac sie czy moge pojawic sie na strzelance ale wpierw ktos z Was musialby mi powiedziec czy panuja u Was jakiekolwiek zasady. Bo mam co do tego watpliwosci czytajac wypowiedzi osob ktore staraja sie nie robic wielkiej afery z tego ze ktos strzelal sie bez okularow na oczach bo tak mu wygodniej Confused

Dla mnie to swiadczy o niedojrzalosci calego spoleczeczenstwa skoro znajac proste i klarowne zasady zamiast przed strzelanka sie upewnic czy wszyscy znaja zasady, i czy beda sie do nich stosowac ( w szczegolnosci newbie) to zostawiaja ich samych sobie i dopiero po zaistnieniu faktu o czymkolwiek informuja. A co by bylo panowie i panie gdyby jednak ten koles dostal kolke w oko?

I dla wyjasnienia. Nie posiadam tuningowanych replik. Zaczelem zabawe z hardballem, potem coltem .45, pozniej z rozklekotana sigma i niedawno kupilem stockowego AEGA. Z kazda z tych replik swietnie sie bawilem nawet walczac z megatuningowanymi replikami w CQB.

Od fpsow bardziej wkurzaja mnie hi-capy i strzelanie seria.

P.S.
Mam nadzieje ze ktos napisze mi zasady jakie panuja na Waszych strzelankach przed nastepnym weekendem, to moze jesli nikt z Was nie poczul sie urazony forma mojej wypowiedzi przyjade i spotkamy sie w realu.

P.S.2 - sory za podwojny post ale pojedynczego tak dlugiego nie chcialo mi wbic. Jesli jakiemus moderatorowi sie chce to moze je skleic w calosc. ja porbowalem chyba z 10 razy.

Wysłany: Wto 0:25, 27 Mar 2007

Cytat:

Oczywiscie ze bieganie w kominiarce w lato (nawet cienkiej) nie jest przyjemne ale w koncu bawimy sie w realizm - wiekszosc oddzialow specjalnych takowe nosi i w nich biega

pozwolę sobie tylko wyśmiać powyższy cytat oraz poprzeć poniższy

Cytat:

To czego wam brakuje to jasnych i klarownych spisanych zasad.