Nieodpowiedzialność osób z mocnymi replikami

Wysłany: Sob 0:29, 31 Mar 2007

ja sie nie CZEPIAM Krulik Razz

ja apeluje tylko zeby przypomniec to na kazdej strzelance tak Dla bezpieczenstwa:] oczywiscie nie wszyscy sie dostosuja ale zawsze lepiej powiedziec :] PZDR

Wysłany: Sob 0:40, 31 Mar 2007

jako bardzo świeży maniak nie chciałem sie wypowiadać. ale powiem jednak jedno: dostałem z broni która ma ok 300 fps z odległości ~ 7 metrów w głowę tuż nad gogle i nie płakałem bo aż tak strasznie nie było! jasne że trzeba uważa w końcu tylko laicy mogą twierdzić że repliki to zabawki ale jak ktoś nie wie na czym ta zabawa polega to niech zabiera swoje zabawki do drugiej piaskownicy! dbajmy o swoje zdrowie ale w ferworze walki zdążają sie naprawdę różne sytuacje i o tym musimy zawsze pamiętać!

Wysłany: Sob 0:59, 31 Mar 2007

wiesz sheva nie kazdy ma 300 fps duzo osum ma repliki po upgrade albo np socomy ;p wiedz wedlug mnie zasada o ktorej ciagle wspomina RED jest jak najbardziej na miejscu i proponowalbym sie do tego stosowac:] POZDRAWIAM

Wysłany: Sob 1:17, 31 Mar 2007

ja nie powiedzialem zeby sie nie stosowac bo ja jestem jak najbardziej za!! ja cenie moje i cudze zdrowie!! uwazam tylko ze na polu walki rozne rzeczy sie dzieja gdy adrenalina pulsuje w zylach i trzeba o tym pamietac a nie wieszac psy na kazdym kto strzela z 10 metrow z repliki 400 fps bo wtedy dopiero zauwazyl przeciwnika i instynktownie pociagnal za spust!

Wysłany: Sob 1:25, 31 Mar 2007

no ja wiem zdazaja sie takie sytuacje ale zwroc uwage na moj post na poprzedniej stronie. jesli mamy 100% pewnosc ze trafimy a jest to niewielka odleglosc to krzyknac ze dana osoba dostala. a to oznacza ze zeby miec 100% pewnosci trzeba widzic cel bo jesli ktos nagle wyskoczy to ja rozumie sam bym oddal w takiej sytuacji strzal. :] powtorze. mi chodzi o to ze jesli widzimy przeciwnika ktory jest blisko to nalezy powiedziec ze dostal oczywiscie jesli ta osoba nas nie trzyma na celowniku bo wtedy to kazdy zacznie krzyczec ze dostal i sie zrobi jedno wielkie go***. i oczywiscie jesli ta osoba nie wyskoczy nam nagle zza rogu Razz

bo wtedy odruchowo najpierw sie strzela a w nastepnej kolejnosci pyta sie o co chodzi Razz

:Pozdro

Wysłany: Sob 1:57, 31 Mar 2007

Ej dajcie sobie juz spokoj, prosze

Wysłany: Sob 2:02, 31 Mar 2007

wybacz ale ten temat zostal po cos otwarty. rozumie gdybysmy gadali nie na temat to wtedy sobie zwracaj uwage ale my tu rozmawiamy na wazny temat wiec nie wiem co ci chodzi Laughing

Pozdo

Wysłany: Sob 3:06, 31 Mar 2007

Slayer ASG: No właśnie WY gadacie... jak chcecie pogadajcie sobie przy piwie, soczku malinowym albo na Gadu-Gadu.
A tak na marginesie dodam że chyba tylko Ty masz odruchowe pociągnięcie za spust jak Ci ktoś wyskoczy zza rogu bo np. ja czegoś takiego nie mam.

Jak tam nie narzekam, mam kewlarka na głowie no i w **uj sprzętu na sobie to ludzie sobie mogą strzelać.

Wysłany: Sob 10:21, 31 Mar 2007

rozumie ze biegasz w masce Darth Vadera ktora zaslania ci cala twarz? Razz

to oczywiscie zart ale wiesz nie kazdy ma takie cos jak masa oporzadzenia i duzo osob nie ma nic na glowie oprucz gogli wiec ciebie to moze nie obchodzic bo jak dostaniesz w lep z 400 fps z odleglosci 5 m to tobie sie nic nie stanie

Wysłany: Sob 10:58, 31 Mar 2007

to po prostu nie inwestuj w drewniane rzeczy do kałacha tylko kup se kopie hełmu Wink

Wysłany: Sob 12:31, 31 Mar 2007

Slayer ASG- Ja moge dostać nawet z 2000 fps'ów w łeb z odległości 10 cm Very Happy

Pozatym nie wierze żeby ktoś w zimie biegał z gołą głową przy -5 Wink

A w lecie to już czyjś problem (choć prażyć sie w słońcu to teSz nie miło).
Z resztą nie widze problemu skoro masz kaske sobie kupić drewno do kałacha to chyba stać Cie na maske neoprenową (której koszt nie przekracza 40 zł) i nie będzie problemu.

Wysłany: Sob 15:24, 31 Mar 2007

no mercy - no limits. zastanawia mnie tylko dlaczego ten temat powraca za kazdym razem kiedy widze nowe ksywki na forum...?

moze dlatego ze nowi poszli na strzelanke i dostali z mocnej repliki po glowie potem zobaczyli owy temat na forum i postanowili dodac cos od siebie ;] Razz

Killa- po prostu jedni lubią fap'ać a drudzy odświerzać stare wątki Very Happy

REDziu działaj...
Slayer: Po co ten płacz? Idąc na strzelanke musisz sie liczyć z tym, że dostaniesz po głowie. Po za tym ludzie są jacy są. W dodatku strzał w głowe zależy nie tylko od nich, a nóżwidelec HU zniesie mu kulke troche do góry, schylisz sie w momencie w którym strzelił i zamiast w korpus dostaniesz w głowe. Nie podoba Ci sie to-nie chodź na strzelanki, proste. I tak jak Krulik mówie-zamiast drewna kup se kopie hełmu i gra gitara. A jak wolisz drewno to nie narzekaj... Ja osobiście mam kamizelke przeciw odłamkową z wkładami z karimaty i kopie kewlara i sikam na to. A jak dostane po ryju to mówi sie trudno...