!!!BARDZO WAŻNE!!!! (ERG)

Jednak sam pomysł z workiem przy respie nie jest zły

Można zamiast kamizelek czy szmat oznaczających resp dawać np niebieskie worki, widoczne z daleka i niekoniecznie muszą być przymocowane. Ważne by taki worek potem zabrać.

Dla lepszego efektu można zapytać ochronę gdzie po strzelance zostawiać takie worki (nawet jak mamy zabierać je do domu) przynajmniej będą widzieć że zbieramy i zabieramy własne śmieci.

Nie ma żadnego przybijania niczego do drzew. Każdy ma obowiązek sam zachowywać czystość. Organizator nie będzie latał, rozkładał śmietniki i zbierał czyichś śmieci. Ocet, chciał dobrze, choć pomysł jest nie trafny, nie ma co się już czepiać. Tyle na temat śmieci.
Co do tych 30 osób.
Wywnioskowałem z treści postu Maria, że ochroniarze od góry nakazali "około" 30 osób. Jeżeli nie to Mario się tu wypowie i ustalimy wspólnie jakąś sensowniejszą liczbę (np max 40 czy 50) osób.
Regulamin. Jeżeli gdzieś popełniłem jakiś błąd, choćby i interpunkcyjny lub zapomniałem coś dodać to proszę pisać.

Edit:
Worki przy respach.
Zły pomysł to do końca nie jest, ale nikt chętny do zabierania śmieci raczej się nie znajdzie a jak była jakiś czas temu rozmowa o "odśmiecaniu erg" to śmieci trzeba było wywozić. Ochrona się tym nie zajmuje, ani nie ma wyznaczonego miejsca.
Zależnie od terenu taki worek jak będzie nisko, może być prawie nie widoczny. Lepsze są jednak kolorowe szmatki na wysokości głowy lub wyżej.
Co do wywarcia dobrego wrażenia. I tak już nie jest za dobrze, więc lepiej nie wspominać o śmieciach.
Pytanie się gdzie ewentualnie takie wywieźć tylko może niechcący utwierdzić ochroniarzy, że wcześniej nie wiedzieliśmy co z nimi robić i śmieciliśmy.

Na koniec. Trudne nie jest zabrać ze sobą tą butelke czy woreczek po jedzeniu, nie wspominając o kawałku foli po batonie. Każdy zabiera swoje śmieci i tyle. Problemu nie będzie.

(to tylko moje zdanie Razz

)

Osobiście popieram RED'a w sprawie worków. Jeśli ktoś jest na tyle mało "zdyscyplinowany" by nie wyrzucać śmieci pod siebie, to niech nie przychodzi na strzelanki (przynajmniej na te moje Wink

).

Zasada dobrego turysty - Jeśli jesteś w stanie wnieś pełna butelkę wody na szczyt to co za problem znieś pustą na dół, nie wyrzucając śmieci nawet w wystawionych na szlakach śmietnikach, do których zawsze mogą się dostać dzikie zwierzęta i porozrzucac po okolicy.

Coś przyniósł to se zabierz!!!

Przed każdą strzelanką organizator powinien przypominać na dzień dobry o nie zostawianiu śmieci, żeby ktoś potem "nie zapomniał". A jak sie kogoś przyłapie to się mu na ERG podziękuje za grę i tyle.

Bloody napisał:

Przed każdą strzelanką organizator powinien przypominać na dzień dobry o nie zostawianiu śmieci, żeby ktoś potem "nie zapomniał".

szkoda, że przypominanie dużo nie daje...

Dlatego od "teraz" jest ograniczenie osób, przypomnienie na początku standardowe do bólu i każdy każdego ma upominać/przypominać itp.

Jak tak to wszystko czytam, to dochodzę do wniosku, że sami na siebie ukręciliśmy bicz. Coraz więcej ludzi, coraz większe wymagania tylko, że większość nie stosuje się do podstawowych zasad porządkowych, które powinno się wynieść z domu. Coś mi się zdaje, ze będzie trzeba wrócić na stare śmieci tj. strzelanki w małym gronie, na starych terenach, tylko z osobami, które się od zawsze zna - będzie pewność że nie zostawią burdelu. Tereny te niestety ale nie nadają się na masówki, takich zresztą jest coraz mniej.

kazik napisał:

Bloody napisał:

Przed każdą strzelanką organizator powinien przypominać na dzień dobry o nie zostawianiu śmieci, żeby ktoś potem "nie zapomniał".

szkoda, że przypominanie dużo nie daje...

Mimo wszystko to połowa sukcesu, bo nikt wtedy nie powie że o tym nie wiedział Wink

. Inna rzecz że to jak z zasadami gry, jak przed strzelanką nie przypomnisz to się okaże że minimum połowa nie wie o co chodzi Smile

.

Po za tym zabawna rzecz że każdy chce na strzelankach pokazać jaki to z niego jest żołnierz czy komandos, ale dyscyplinę to wielu ma tak bezstresową, że talibowie przy nich to wzorowe wojsko Rolling Eyes

.

worki zły pomysł-nikt nie ma zamiaru wynosic za kogoś śmieci.Jak masz smieci weź ze sobą chyba że kosza nie masz w domu to sie zatrzym podrodze albo wyrzuc pod blokiem itd.

Przypominanie jak ktos już napisał nic nie daje wiec wiecie...

Arczi trudno że już nie będzie masowych strzelanek.Nikogo nie obwiniam ale jak nie jeździło tyle osób na raz na erg to nie było problemów z ochroną a teraz co zadzwonie to sie szef zastanawia i pyta ilu nas bedzie i zbieram za wszystkich jak sie cos wydarzy ,a jakby nie było to jako pierwszy dostałem od niego numer tel...i czuje sie troche zawiedziony że ktoś wpadnie zrobi bydło a ja odpowiadam za tego kogoś...i zero poszanowania że można sie tam strzelać..
pozdro

Z tego co pamiętam z mojego pierwszego przyjazdu na ERG Kazik proponował i chciał sprzątać ERG po strzelance. Nie wiem jak WY ale ja sie pisze na sprzątanie. Jest nas teraz więcej więc może by to wypaliło, bo wtedy niestety Kazik został sam Sad

.
Ja proponuje pozbierać wszystkie niepotrzebne śmieci i wywieź. Transport by sie załatwiło (myśle że AoD ma taką możliwość). Tylko nie sprzątanie po strzelance bo wtedy już sie nikomu nie chce ale np. przed jakimś ogniskiem. Śmieci na śmietnisko a chaszcze i połamane drzewa na ognisko jeśli ochrona sie zgodzi. Co Wy na to?

PS. A obecność na sprzątaniu mogłaby być przepustką wstępu na ERG przy przeludnieniu.

Ja proponuje zrobić jakąś dużą strzelankę, a gdy się wszyscy zjadą powiedzieć że to był fake, i że będziemy sprzątać po to - żeby mieć ten teren Wink

Grupa wtajemniczonych zrobi zciepe na worki i git Razz

Tylko trzeba ugadać ich wywóz Smile

W tym momencie większość ludzi kopnie Ci w dupe, zropi piruet na pięcie i pojadą se postrzelać gdzieś indziej.

Trzeba po prostu powiedzieć że jest sprzątanie i kto przyjedzie ma pierszeństwo.

Nie no, to taki elemencik humorystyczny był Smile

A co do sprzątania - Kaziku, skontaktuj sie ze mną (bo mi na gg nie odpisujesz Razz

). Zorganizujemy to i wrzucę w tedy temat nowy Smile

Cytat:

i zbieram za wszystkich jak sie cos wydarzy ,a jakby nie było to jako pierwszy dostałem od niego numer tel...i czuje sie troche zawiedziony że ktoś wpadnie zrobi bydło a ja odpowiadam za tego kogoś

To normalne że jeśli bierzesz się za organizację czegokolwiek to bierzesz tym samym na siebie odpowiedzialność za całokształt, od porządku po jakość samej zabawy. Ja już trzy razy widniałem wpisany na komendzie że organizujemy strzelankę i jakby coś się stało to odpowiedzialność spada na mnie. Rzecz ogólnie nieprzyjemna, lecz przynajmniej policja jest powiadomiona gdyby jakiś gorliwy cywil się znalazł i dzwonił na komendę.
Co do przypominania to powinno być przy zbiórce przed strzelanką, nie widzę problemu by za każdym razem poświęcić temu kilkanaście sekund. Osoby które się nie będą stosować, zwyczajnie zabronić im przyjazd na ERG.

Cytat:

Ja proponuje zrobić jakąś dużą strzelankę, a gdy się wszyscy zjadą powiedzieć że to był fake, i że będziemy sprzątać po to - żeby mieć ten teren Wink

Wtedy bierzesz na siebie wszelką odpowiedzialność w razie agresji wkurzonych graczy Smile