Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:50, 05 Sie 2007 |
 |
Witam. Dzięki wszystkim za grę.
Było bardzo fajnie, jedna małą uwaga. Może w przyszłości wyłączyć należałoby teren przylegający do zbiorników wodnych. Kręci się tam sporo kolegów wędkarzy. A stracić teren z powodu głupiego incydentu było by strasznym niefartem.
Dobra już nie marudzę.
Pozdrawiam
|
|
|
|
 |
|
 |
toolman
3rd SAF
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pyskowice
|
Wysłany:
Nie 20:57, 05 Sie 2007 |
 |
Dzięki za grę.
Co do scenariusza, to przydałoby się wprowadzenie przymusu prowadzenia ognia pojedynczego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
WILU
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Nie 21:00, 05 Sie 2007 |
 |
Witam,
Podziękowania za udaną wymianę.
Odziały fińskie walczyły dzielnie, ale chmara Rosjan jednak zalała nas (dosłownie) kulkami.
Dowódca oddziału 1 - chciałby podziękować walecznym oddziałom 1A (ciężko przetrzebionemu) oraz 1B za dobrą komunikację. Choć też w pewnym momencie jak na rozkaz wszystkie radia nagle ucichły. Ogólnie mam wrażenie, że komunikacja Fińska była dość dobra. Nieznajomość terenu, oraz brak map dla poszczególnych oddziałów trochę przeszkadzał.
Wydaje mi się że nie ma co obwiniać organizatorów za niedoróbki - w dużej mierze każdy z nas jest odpowiedzialny za udany/nieudany scenariusz. Pozdrowienia dla Szczygła oraz reszty organizatorów)
WILU
ps. Druga strzelanka i znów miłe zaskoczenie - liczebnością , zaangażowaniem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Krzys
Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Nie 21:10, 05 Sie 2007 |
 |
Witam
Chciałem podziękować:
-organizatorom
-Martowi za dowodzenie
-wszystkim za wspólną wymianę kulek
Pozdrawiam
Krzys
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
MaszlinkoF
Nautilius Team
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 21:41, 05 Sie 2007 |
 |
To co mi leży na sercu to :
- dzieki za przyjemną gre u boku tylu wojaków
- dzieki wszystkim trzem oddziałom, a w szczególności mojemu, drugiemu, który co chwile przesiewany walczył dzielnie
- dzieki Krulikowi za dowodzenie całym tym fińskim cyrkiem
- dzieki za wyrozumiałość dla mojego kichania- tablety anty alergiczne sie skończyły wrrr
- dzieki Killa za nauke zakładania beretu
Film bedzie wkrótce, postaram sie coś skleić. Od razu mówie sorry jak kogoś na nim nie bedzie- nie mogłem być wszędzie.
Byle tak dalej Widać, że takie historyczne strzelanie spędza coraz wiecej chętnych, datego na następnym też sie zapewne zobaczymy.
pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:51, 05 Sie 2007 |
 |
^^ jak bede miał sprzęt to tez na bank wpadnę XD co tam bede mięchem armatnim ;p ale w końcu trzeba jakoś zaczać XD
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 22:10, 05 Sie 2007 |
 |
Dzięki wszystkie za wymianę kulek sory za frendlyfire i btw. nikt nie zostawił swojego karabinu na ERG ? Więcej info dla uczciwego właściciela na PW lub GG.
|
|
|
|
 |
Szogun
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Nie 22:19, 05 Sie 2007 |
 |
Witam
Dziękuje wszystkim a zarazem każdemu z osobna za bardzo udane strzelanie.
Chciałem zaznaczyć że jeżeli się dostanie to prosze odrazu krzyknąć dostałem lub podnieść rękę. Ponieważ nie raz nie było wiadomo czy strzela się do jeszcze żywego ruska czy już do jego zwłok.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 22:27, 05 Sie 2007 |
 |
Dzięki za grę, do następnego!
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 23:26, 05 Sie 2007 |
 |
Konstruktywna krytyka lepsza od samego zachwalania jest, więc:
- podział 40%/60% nie do końca się sprawdził, w masowych walkach (a te, mimo wszystko, nie były do uniknięcia) wyraźna była przewaga Rusów
- Finowie trochę za bardzo się ślimaczyli na starcie - mieliśmy Rosjan zaraz przy przeprawie przytrzymać, a nie gdzieś, gdzie w zasadzie nie udało nam się uzyskać przewagi
- później w trakcie gry, przynajmniej po fińskiej stronie, zrobiła się typowa partyzantka, dowództwo albo zapomniało o swojej funkcji, albo rozkazy były ignorowane (nie wiem, radia niestety nie mam, muszę polegać na tym, co mi przekażą inni)
Mimo tych paru minusów - świetna strzelanka! Nigdy aż tak daleko na ERGu się nie napieprzałem, więc to jeszcze spotęgowało pozytywne wrażenie.
Żeby tylko jeszcze noga mnie nie bolała... Kto widział moją ucieczkę na "umocnione pozycje" przy odbijaniu stolicy, ten wie o co mi chodzi
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 0:47, 06 Sie 2007 |
 |
Bylo swietnie co tu duzo pisac, teren, ludzie...
Chcialem podziekowac mojej druzynie i naszemu dowodcy, a takze stronie finskiej. Pozdro dla wszystkich.
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 1:03, 06 Sie 2007 |
 |
dzieki bardzo za wymiane kulek bylo zajebiscie 
pozdro
|
|
|
|
 |
kazik
40 Armia
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów
|
Wysłany:
Pon 2:45, 06 Sie 2007 |
 |
bounty_hunter napisał: |
- podział 40%/60% nie do końca się sprawdził, w masowych walkach (a te, mimo wszystko, nie były do uniknięcia) wyraźna była przewaga Rusów |
i to mówi gość, który napsuł mojemu oddziałowi tyle krwi jakoś po naszej stronie marsz naszych wojsk był delikatnie mówiąc powolny
Cytat: |
- później w trakcie gry, przynajmniej po fińskiej stronie, zrobiła się typowa partyzantka, dowództwo albo zapomniało o swojej funkcji, albo rozkazy były ignorowane (nie wiem, radia niestety nie mam, muszę polegać na tym, co mi przekażą inni) |
nooo, ale w sumie to właśnie w ten sposób działali finowie, więc pod tym względem strzelanka była jak najbardziej poprawna historycznie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 5:35, 06 Sie 2007 |
 |
MaszlinkoF napisał: |
To co mi leży na sercu to :
- dzieki Killa za nauke zakładania beretu
|
NP
i dzieki za gre. moze za 2 tygodnie znowu z wami polatam. ale niestety tylko jak strzelaanie bedzie w sobote.
|
|
|
|
 |
ICEMeN
AoD
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SI AoD Knurów/Doncaster[30.10.2010]
|
Wysłany:
Pon 19:00, 06 Sie 2007 |
 |
Podziekowal za wysmienita rozgrywke
Pod koniec juz mi niebylo tak wesolo, pierwszy raz zawiodla mnie moja bron ale ku mojemu zdumieniu nadal dziala
Pewnie sie przegrzala po takiej batali
Raz jeszcze dzieki.
Si Aod w szeregach Rosyjskich, pokazala na co ich stac
Lessi Granatnik robi swoje
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|