05.08.2007 Niedziela ERG

Chłopaki do zobaczenia dzisiaj. Ja aż sie boje co tam się będzie robić. Takiego pospolitego ruszenia nigdy chyba jeszcze nie było. I to bez ogłaszania na wmasg. Widać, że nasze gliwickie forum bardzo się rozkręciło Smile

Nic tylko się cieszyć z tym, że przed organizatorami strzelanek coraz więcej pracy.

Do zobaczenia po drugiej stronie lufy. Twisted Evil

Bedziem walczyc w imie przekonan
Twisted Evil

Witam, dzięki wszystkim za grę Smile

podobało mi się lecz było trudno i trzeba troszke dopracować scenariusz, ale ilość ludzi i atmosfera pozwoliła na świetną zabawę Very Happy

Oczywiście nie był bym sobą jakbym nie napisał że czekam z niecierpliwością na film z akcji Smile

Bardzo sympatycznie, organizacja ok, na powlu walki jak to bywa - sporo FF Wink

dzien udany.

Jako, ze czas na podziękowania, to dziękuję Wam wszystkim za tak liczne przybycie. sirKrisa skręca na urlopie, że nie mógł być. Szczególnie cieszę się, że nasze strzelanki budzą zainteresowanie wśród osób odległych terytorialnie i "zrzeszeniowo" od Gliwic. Miło mi było, że tylu ludziom chciało się ,przemierzyć pół Śląska, żeby do nas dotrzeć. Dziękuję Wam wszystkim!
W sumie z małej strzelanki testowej zrobiły się "niechcący" spore manewry. Jeżeli chcecie na mnie "wieszać psy" za organizację, to wolę zrobić to sam Smile

.
Oczywistym było, że podział 60/40 w tym przypadku zawiódł, ale trudno zawsze trafić w dziesiątkę. Moim zdanie również respy były za długie i trochę żałuję, że przychyliłem sie do wielu głosów dowodzących, że tak powinno być, ale stało się. Niestety powraca jak bumerang problem komunikacji wewnątrz oddziałów. Szczególnie fińskich. Zamysł podziału sił fińskich na malutkie zespoły był podyktowany:
a). chęcią jak najdokładniejszego odwzorowania prawdziwych wydarzeń
b). próbą sprawdzenia czy i jak ludzie będą współpracować rozdzieleni na małe grupki.
NIestety, jak zawsze, tendencja do skupiania się była silniejsza, niż rozkazy Smile

Zdecydowanie brakowało mapki z podziałem na sektory. Ja co prawda miałem i bardzo mi pomogła, ale większośc cierpiała z powodu nieznajomości terenu. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że to miała być mała, lokalna strzelanka testowa Smile

Jeżeli ktoś ma uwagi dotyczące respów, to moge tylko powiedzieć, że jest to temat na "neverending story" - nigdy nie wiadomo, jak jej ustawić, chyba, że steruje się nimi ręcznie. Ale ja jestem przeciwnikiem takich ingerencji w walkę. Scenariusz ma się "sam wykonywać" tak samo, jak kod programu komputerowego Smile

Na koniec podziękowania dla Krulika i Arcziego za dowodzenie. Jako, że walczyłem po jedynie słusznej stronie, czyli w szeregach socjalistycznej Rosji mogę powiekdzieć, że Arczi sprawił sie na medal Smile

. Współpraca z nim była samą przyjemnością pomimo, iż mój oddział trochę się w końcu rozlazł po lesie Smile

. No ale tu wracamy do tematu krótkofalówek jako, że tylko ja ja w moim oddziale miałem Sad

.
Bardzo się cieszę, że 70 osób zaszczyciło nas swoją obecnością!!! To niezmiernie miłe. Dziękuję.

By the way - następne strzelanie scenariuszowo - historyczne odbędzie się najprawodopodobniej w ostatnią niedzielę sierpnia lub pierwszą niedzielę września. Zapraszam. Jak zwykle oprzemy się na faktach historycznych. Tym razem..... przeniesiemy się o 63 lata wstecz. I nie będzie to na pewno D-day Smile

Wszystko było extra do czasu gdy zajęliśmy ich bazę... potem było troche chaotycznie, ale mi i tak sie podobało!!! nie mam już kulek... Wink

podziękowania dla organizatorów

Dziękuję wszystkim za strzelankę, a terminatorom za to, że mogłem do nich trochę więcej postrzelać Razz

Dzięki wszystkim z wspólną grę.
Wprawdzie nasze odziały poszły w rozsypkę ale i tak było fajnie Razz

Z niecierpliwością czekam na kolejne takie akcje.

Co do uwag to rzeczywiście przydała by się jakaś dobrze zrobiona mapa z zaznaczonymi budynkami i siatką terenu, dodatkowo przypisał bym jakieś konkretne nazwy do pewnych zabudowań bo zdaje się że był z tym problem.
I
nna sprawa to było by dobrze gdyby jednak ludzie nie zapominali naładować radia przed strzelanką bo na sam koniec to już nieliczne działały (mea kulpa moje też padło ale dlatego że matka wzięła z aparatem dobre akumy i zostały mi tylko syfiaste).

Szczygieł bardzo jestem zadowolony z rysu historycznego gdyż moim zdaniem bardzo dobrze to ubarwia strzelankę Very Happy

tylko taka mała uwaga że nie całą historię da się powtórzyć co widać na przykładzie tej strzelanki gdzie historia potoczyła się zupełnie innym torem i biedni Finowie nie dali rady masakrującym oddziałom rosyjskim, dlatego proponuję nie robić następnych strzelanek na podstawie jakiś strasznie heroicznych czynów Razz

Co do terminatorów (no tak sprawa powraca i przy takiej ilości ludzi jest nieunikniona) to za dużo go nie zaobserwowałem ale trochę zirytowało mnie gdy ktoś przyznał się dopiero gdy z 2 aegów z bliskiej odległości poszło chyba po 100 kulek.
Należało by przypomnieć że po dostaniu od razu łapy w górę i "Dostałem!" bo i dla trupów nie jest to przyjemne gdy dostają dokładkę i dla strzelającego który wywala dodatkowe kulki żeby mieć pewność.

Inna sprawa którą chciałem poruszyć to matrix, powszechnie wiadomo że kulka leci z dużo mniejszą szybkością od prawdziwych pocisków i jeśli chcemy trzymać się realiów to należało by nie wykorzystywać tego faktu że kulka przy końcu zasięgu leci już dość wolno, mianowicie chodzi mi o sytuację gdy osoba do której strzelałem była w normalnym poziomym zasięgu mojej repliki (żaden lob czy coś) i stała normalnie odkryta robiąc uniki, nie zrobiły na niej wrażenia moje wielkie starania (pomimo iż mógł bym przysiądz że nawet kilka razy dostał) i w końcu dostałem jakimś lobem czy z snajperki :/
Dlatego proponuję stworzyć osobny temat w którym ludzie mogli by się wypowiedzieć co myślą o umyślnym uchylaniu się przed kulkami, gdyż moim zdaniem jest to bardzo nie fer w szczególności do osób mających słabsze repliki które mają jednak dość duży zasięg.

Witam, to ja pragnę podziękować za mile spędzony czas, bo postrzelać to sobie nie postrzelałem (czasem i tak bywa), ale przynajmniej poznałem trochę teren.

dzięki za strzelanie, było bardzo udanie. Zwłaszcza akcje na tyłach bazy.

Pozdrawiam terminatora zza drzewa Laughing

Dziękuje wszystkim za wymianę kulek. Za złe dowódctwo Ruskimi to proszę mnie bluzgać Smile

Na początku wszystko było ok, ale potem dała sie we znaki nie dopracowana jeszcze mapa terenu (na następna strzelanke wsio już będzie ponanoszone i udostępnione) i wyszła bolączka naszych krótkofalówek - zasięg. Przez pewien okres czasu straciłem kontakt z dwoma oddziałami Ruskich, bo krótkofalówki już nie łapały.
Według mnie biorąc pod uwagę, to że miała to być tylko strzelanka testowa a wyszły z tego normalne manewry, to z organizacją nie było tak źle. Następnym razem trzeba jednak robić siły po równo dla każdej ze stron. Teraz było widać niezłą dysproporcje. Jedno co według mnie się sprawdziło i trzeba to tylko udoskonalić to osobne respy dla każdej z grup ruskich. Uniknięto dzięki temu mieszania się oddziałów i do końca praktycznie każdy był w swoim oddziale.

Tak na koniec. Proszę o zgłoszenie się osoby, która zabrała ode mnie tą szarą taśme i nalepki (super cena Smile

). Wiem, że wszystko nie wyszło a może się to na następne strzelanki przydać.

Na razie tyle moich spostrzeżeń. Pomimo tego, że byłem dowódca jednej ze stron i na początku sobie za dużo nie postrzelałem, ale strzelanke uznaje za bardzo udaną dzięki klimatowi, który pomogli stworzyć wszyscy uczestnicy. Grunt to się dobrze bawić.

Do następnej...

Dzięki za strzelanie. Tylu ludzi na raz to chyba ERG nigdy nie widział Razz

A co do długości respów - według mnie były całkiem w porządku.

Gość

racja, najwięcej pamietam to było z rok temu, koło 40...

dzięki za grę ( w szczególności swoim, wiadomo )

btw: to druga strzelanka w moim zyciu, w której zabrakło mi magazynków...

edit: jeśli chodzi o respy, także uważam że czas nie był za długi, ba ja bym go jeszcze wydłużył Wink

Było super! Smile

Dziękuje wszystkim za wspólną wymiane kulek zwłaszcza Finom Very Happy

i Ruskim terminatorom również :p
do następnego

W imieniu swoim chciałem podziękowac tak licznie przybyłym.Jestem pełen podziwu waszego zachowania.Wszystko przebiegało sprawnie bez zbytecznego gadania.
Radzu co do słabej repliki(mało fps)to nie nasza wina że koleś nic sobie nie robił z tego że do niego strzelasz (specjanie cie prowokował)a pomyśl jak ja albo Red walczyliśmy krótkimi springami bez HU na aegi:)swoich czasów....Gdybyśmy wszyscy mieli takie same repliki to ostrzał polegałby na tym gdzie silniejszy wiatr zawieje tam padnie więcej trupów...takie jest życie...
Tyle z mojej strony i jeszcze raz wielkie dzięki za wasze zachowanie że pomimo takiel ilości ludzi nieroznieśliśmy ERG...
A co do terminatorów to zawsze sa jacyś(ja w kolesia poł hi capa wsadziłem:P)
Generalnie moim zdaniem możemy zaliczyc strzelanke za udaną w 99% Smile

-ten 1% to dla mnie problemy z hi-capem(podła bestia:P)
pozdrawiam
MARIO