Combat shirt i rozmiarówka

Chłopaki, mam taką rozkminę. Chcę kupić sobie combat shirta z helikona (darujcie sobie teksty o tym jak to nie warto i że kontrakt lepszy, proszę), tylko nie jestem pewien, jak dobrać rozmiar.

W normalnym BDU noszę bluzę L-R i ten rozmiar mi pasuje (choć rękawy ciut za krótkie, więc pewnie L-L byłoby idealne). Wg rozmiarówki helikona w tym rozmiarze obwód klatki ma 126 cm ([link widoczny dla zalogowanych]). Natomiast dla tego samego rozmiaru combat shirt ma 100 cm ([link widoczny dla zalogowanych]). XL ma za to 110 cm.

Ja rozumiem, że to ma być obcisłe, żeby dobrze przylegać do ciała, ale przy 112 cm w klacie na wydechu (na pełnym wdechu wiadomo, trochę więcej) to chyba może być trochę za ciasno? Jak uważacie, brać L czy XL?

Bierz rozmiar mniejszy. Ciuchy te są tak szyte, że miejsca na "cycory" będzie odpowiednio dużo, przy mniejszym rozmiarze. Po za tym nigdy nie mierz obwodu klatki na wdechu - to tak przy okazji Smile

IneQuation napisał:

(darujcie sobie teksty o tym jak to nie warto i że kontrakt lepszy, proszę),

Nie ma "kontraktowego" polskiego combat shirta. Polska armia nie jest i długo nie będzie na tyle rozwinięta żeby wprowadzić do przydziałowego wyposażenia takie bajery. To że helikon jest jest do dupy nie ma znaczenia zważywszy na fakt bycia jedynym takim produktem na rynku ,powoduje że ludzie kupują. Jego kontakt z ogniem w Twoim przypadku będzie miał miejsce tylko przy odpalaniu fajki więc jego spalanie mało Cię interesuje i jak najbardziej to rozumiem.

Podpowiem jednak że można zrobić swojego cs'a z dobrej jakości koszulki termoaktywnej i rękawów ze zwykłego munduru jakiejkolwiek armii i jakiegokolwiek wzoru.

@shortee, no właśnie znalazłem jakąś recenzję gdzie koleś też nie był przekonany do L, ale stwierdził, że jednak pasuje. Cóż, najwyżej odeślę i wymienię na większy. Wink

Dzięki!

@Scarecrow, a skąd w ogóle wziąłeś pomysł że chcę kupić w panterze? Interesuje mnie leśny marpat. Wink

Masz rację, właściwości palne mnie nie interesują. Wink

Myślałem też o tym, żeby zrobić sobie samemu, ale dobra koszulka termoaktywna + bluza MCCUU to i tak chyba wyjdzie więcej (?) niż te 160 zł, za które można kupić gotowego CSa.

Owszem, możesz wydać 160 zł i będziesz miał byle co. Możesz też dołożyć z 4 dyszki i będziesz miał porządny towar. Za stówkę spokojnie kupić zielonego czy brązowego Under Armoura i za kolejną stówkę masz bluzę w mapecie. Ty wybierasz.

Hmm... W sumie mnie przekonałeś. Smile

Jeśli jeszcze dziś znajdę coś termoaktywnego w oliwce, to idę w samoróbkę. Wink

To jeszcze pytanie z innej beczki - zna ktoś krawca w Gliwicach, który jest sensowny i nie spieprzy takiej roboty? Zszycia tych dwóch rzeczy ze sobą, przerzucenia kieszeni na ramiona itd.

Aaargh!!! Czwarta krawcowa pod rząd stwierdziła, że nie podejmie się roboty, bo "panie, to się ciągnie, to jest sztywne, tak się nie da"... Naprawdę nikt nie zna krawca, który by się tego podjął (i nie jest z drugiego końca Polski - pozdro Ocet Razz

)?

Kosmo chyba coś szył - zapytaj go...

Możliwe, że kthulu z wmasga aka PS TACTICAL GEAR ci uszyje, ale nie wiem czy nie jest zawalony robotą. Z Wrocławia jest.

[link widoczny dla zalogowanych] dział zleceń

Dzięki!