Forum Forum Maniaków ASG z Gliwic i Okolic Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Niedziela 23.09.07; 9:00 - Rybnik - Strzelnica LOKu Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Dobermann




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 20:30, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

W imieniu Canis Lupus dziękuję za przybycie na strzelanie. Osoby, które pomimo zgłoszeń nie pojawiły się czeka niebawem pewna niespodzianka, o której część z osób na strzelaniu obecnych już wie Twisted Evil.

A teraz do rzeczy:

Strzelanie rozpoczęło się oczywiście z opóźnieniem i zakończyło się (też oczywiście) przed czasem. Mimo tego myślę, że się udało.

Przepraszam za zamieszanie spowodowane pojawieniem się strzelców. Wyszło pewne niedoinformowanie. Ze swojej strony zrobię wszystko, aby po raz kolejny do tego nie doszło. Mimo nieplanowanego zmniejszenia terenu uważam, że miejsca wystarczyło. Ponadto obecność strzelców zaowocowała uzyskaniem kilku cennych informacji, które na pewno zostaną wykorzystane podczas organizacji następnych strzelań.

Podsumowanie:

Brytyjskim komandosom nie udało się w prawdzie zniszczyć niemieckiej radiostacji, ale wykonali jednak główne zadanie jakim było zabicie lub porwanie feldmarszałka Rommla. Z całej ekipy komandosów przeżyły 4 osoby (czyli podwójne wcielenia Aliena i Herrsia).

Ostateczna ocena - zwycięstwo Brytyjczyków.

Co do błędów organizacyjnych, przyznaję się bez bicia i biorę odpowiedzialność, za niedostateczne przeszkolenie Fucki w zakresie obsługi radiostacji na respie.
Z kolei słaba obstawa Rommla nie wynikła bynajmniej z błędu organizacji, ale raczej z błędu dowództwa niemieckiego, które powinno dysponować jakimś odwodem. Inna sprawa, że z informacji jakie zebrałem, oddział komandosów natarł na przeważające go mimo wszystko siły (jeśli się mylę poprawcie).

Co do "złego zbalansowania" - tworząc zasady kierowałem się tym, że wojna równa nie jest, i celowo wprowadziłem limity respów czy dość rygorystyczne zasady powrotu do gry niemców. Innymi strony każda ze stron miała jakiś atut i jednocześnie musiała się zmagać z własnymi "problemami".

Co do wyniku autentycznej akcji, odbiegał on dość mocno od tego, co wydarzyło się dzisiaj w okolicy strzelnicy LOKu.

Brytyjscy komandosi dali radę zniszczyć radiostację i kwaterę główną Rommla. Jednakże feldmarszałka tam nie było, gdyż poleciał na urodziny żony. I tak związek matrymonialny ocalił go od śmierci. Całą akcję przeżyło 2 komandosów.

Dziękuję jeszcze Szczygłowi za przygotowanie rysu historycznego i scenariusza, i dowiezienie na miejsce uczestników.

Pozdrawiam wszystkich i do następnego.

PS. Lista obecnych i nieobecnych zostanie umieszczona wkrótce, wraz z "niespodzianką".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 20:58, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

Prawie do dwunastej siedzieliśmy w rowie i czekaliśmy na atak grajac w kółko i krzyżyk... :p

Później sie rozkręciło, aż zanadto, bo nawet swoich kosilem.. (mam na mysli Kazika, za co sorry wielkie). Dzięki za wymiane kulek i do następnego.

ps - czekam z niecierpliwością na zdjęcia
RED
1 BDSZ



Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 2022 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 21:07, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

Dziękuję za zabawę.
Jak się potem rozkręciło to ho ho Smile.

Przepraszam w moim, Capri i Szczygła (jeżeli pozwolicie) za spóźnienie, które nie było spowodowane z naszej winy (guma), do czego dołączyła się jeszcze "złośliwość rzeczy martwych".


Co do "nudziłem się godzinę".
No cóż, tak to już jest.
Niektórzy się godzinę nudzili.
Inni parę godzin próbowali bezskutecznie podejść radiostację/"Rommla" i ginąć czasem bez oddania ani jednego strzału, a potem wracać przez 20 minut do respa (a ciężko było go znaleźć), gdzie pozostawało im czekać tam zdejmując z siebie przepocone rzeczy i dalej powtórka, szybka druga śmierć i koniec gry, więc nie ma co narzekać Wink.
Mi się i tak podobałoSmile.

Do zobaczenia następnym razem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Paciu




Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pyskowice

PostWysłany: Nie 21:40, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

Dzięki za strzelanie, dzisiaj chyba z 3-4 godziny przesiedziałem broniąc radiostacji hehe Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
homik




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 262 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: niejakie pyskowice

PostWysłany: Nie 21:59, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

przez pierwsza godzine siedzielismy w rowie i gralismy w kolko i krzyzyk bo sie nic nie dzialo po czym dowiedzielismy sie ze trzeba zrobic przerwe, gdyby nikt tego nei powiedzial to bysmy nawet nie zauwazyli roznicy Mad Podczas ostatecznej "obrony" radiostacji brytole zamiast atakowac wydupiali w las przed niemcami. Praktycznie cala gra ograniczyla sie do dwoch "fal" atakow.

dzieki za gre.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alien
1 BDSZ



Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 22:00, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

Noah napisał:
Bo się dobrze kamuflował.


zdaje sie ze to Ty wlasnie prawie na mnie wlazles mimo ze Cie wolalem z mojego miejsca Razz no okop znalazlem boski w kazdym razie Smile co do strzelcow... moze i okroili nam teren ale mnie sie bardzo podobaly odglosy wystrzalow (szkoda ze nie mieli nic automatycznego :])


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anka




Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 426 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ziemięcice/Gliwice/Wrocław

PostWysłany: Nie 22:07, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

nie wiem czemu narzekacie... Mnie się podobałoSmile (tylko troche ciepło mi było, ale to z mojej winy, że się tak ubrałam)

Poza tym uważam, że Doberman dużo zrobił, żeby ta strzelanka się odbyłaSmile. Jemu też należą się podziękowania:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
toolman
3rd SAF



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pyskowice

PostWysłany: Nie 22:56, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

Dzięki za strzelanie. Pozdrowienia dla faszystów których sprzątnąłem. Dziękuję faszystom, którzy mnie pozamiatali Very Happy
Do następnego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dobermann




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 23:40, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

Chmmm, o ile się nie mylę, walczyliśmy z Niemcami a nie Włochami Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Noah
Gość





PostWysłany: Nie 23:48, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

A Niemcy to nie faszyści? Nazizm w końcu to odmiana faszyzmu....
Dobermann




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 23:54, 23 Wrz 2007 Powrót do góry

No o ile się nie mylę, to rozdziela się nazizm od faszyzmu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
traphezz




Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 156 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:00, 24 Wrz 2007 Powrót do góry

ktos ma jakies info od fotografa xD?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dobermann




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 0:12, 24 Wrz 2007 Powrót do góry

Spoko, ja mam namiary na fotografa, nie zaginie tym razem Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
toolman
3rd SAF



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pyskowice

PostWysłany: Pon 0:47, 24 Wrz 2007 Powrót do góry

Dobermann napisał:
No o ile się nie mylę, to rozdziela się nazizm od faszyzmu.

Cóż za różnica? Jedno i drugie to gówno.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
TOM
3rd SAF



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 0:47, 24 Wrz 2007 Powrót do góry

Dzięki za grę. Mi się podobalo, zwłaszcza początek gry kiedy to oddział brytyjski w odstepach około 10m pojedynczo wchodził w teren Smile zajefajny klimacik...cisza...szum drzew od czasu do czasu jakieś pęknięcie gałęzi czy spadająca szyszka i rozproszony oddział w terenie Very Happy a jednocześnie mający kontakt wzrokowy ze sobą i rozmowa na migi... a potem czajenie się w takim rozproszeniu... i co z tego ze prawie godzine tak byliśmy w ukryciu... wojna nie składa sie tylko z lini frontu gdzie non stop ktoś nawala z automatu. To była akcja komandosów i klimacik moim zdaniem taki miała Very Happy. Super też się szukało respa Very Happy... ale to juz inna bajka Very Happy

Teren mi sie podoba Smile obok Ergu ten stawiam na 2 miejscu Very Happy - moim zdaniem oczywiście...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie GMT + 4.5 Godziny