Homi by LUC - 6.05.2012

Bliżej niż na PKP będzie po prostu parkować na ulicy po drugiej stronie, wzdłuż domków jednorodzinnych. Droga publiczna, więc nie widzę problemu.

Jezeli nie ma znaku przed ulica ze jest zakaz ruchu, lub tabliczka ze teren prywatny to nie ma czegos takiego jak prywatna ulica

W sumie fakt, możemy to odebrać jako drogę polną (jaką zapewne jest). Ale suma sumarum i tak nie miałem zamiaru zmieniać miejsca parkingowego Very Happy

Na zumi ani google maps nie widzę ulicy akacjowej.
Proszę o obrobienie fotki np : [link widoczny dla zalogowanych] do jakiegos programu z obróbką grafiki z zaznaczeniem miejsc niedozwolonych i dozwolonych.
Wrzucę to potem w temat o terenach.
Dzięki z góry bo przyda nam się to wszystkim.
Szkoda stracić teren.
W razie czego z PKP jest "AŻ" 3 minuty z buta.
Sam czasami korzystałem z tej opcji i jest najmniej stresogenna dla mieszkańców a ,jak się człowiek przejdzie te 3 minuty do budynku na homi to mu się nic nie stanie.
Za to parkowanie po drugiej stronie głównej ulicy przy homi nie jest do końca dobre. Blokowanie ruchu (mało miejsca na poboczu), też stoi się przy domach, paradowanie z repliką itp - ODRADZAM.

Tu masz Akacjową po której nie mamy jeździć - co jeszcze jest niemile widziane - nie wiem.
[link widoczny dla zalogowanych]

a jak trafić na te PKP?

Ciekawe. Zawsze tam parkowalismy i nawet ktos rozmawial z tymi ludzmi tam i nie bylo problemow.
Widocznie bylo za duzo aut, poblokowali troche wyjazd i zaczeli strzelac itp (co sie zdarzalo) to sie ludzie wkurzyli (sie nie dziwię ) Wink

.
Do tego mieszkancy prosili zeby nie rozjezdzac tego żwirowego podjazdu, nie szalec itp. A co robili na miejscu ludzie to ja nie wiem - nie bylo mnie tam.
Ogolnie jak jest pare Aut nikt nic nie mowi. Jak sie robi powyzej np 5 to rzeczywiscie moze byc problem.

Nastepna równoległa uliczka nie jest dobrym miejscem, pare aut wejdzie pod samym budynkiem tam (a nie powinno sie tam pakować, a na pewno nie pod garażem), ale to za malo miejsca.

PKP jest po prostu dalej jadąc tą główną uliczką.
PKP jest jedno w Pyskowicach o ile sie nie myle.
To normalna stacja PKP Wink

.

Ogarne jutro ten temat. Na razie gadajcie tutaj bo trzeba temat wyjasnic do konca i ustalic jedną wersję.

Wg mnie PKP jest najlepszą opcją.

Pani z narożnego budynku mówiła o dojeżdżaniu tą drogą, a nie parkowaniu... Mowiła żeby dojeżdżać inną drogą. A może było poprzednio parkowanie przed ich posesjami. Nie wiem. Ja byłem świadkiem 1 rozmowy to były wtedy 3 samochody. Podobno Bamper miał później podobną dyskusję.

Z tego co sie orientuje chłopaki zaparkowali jadąc od głównej za tym narożnym domkiem po lewej na trawie .Kobita wyszła na balkon i coś tam do bampera gadała ale usłyszałem tylko prosze tu nie parkować.

Czyli nie dość że przejeżdżać nie możemy to i tam teoretycznie parkować.Trochę lipa więc jednak zostaje nam PKP bo droga Pana "MECHANIKA" też stracona z powodu braku miejsca na pozostawienie auta.
Złośliwość ludzka nie zna granic skoro jest niedziela a on zakład i tak ma nieczynny...Chyba że dogadanie sie z lokalną ludnością o co im chodzi bo jeżeli o ich podjazd to coś idzie wymyślić.
A tak na wiase mówiąc nie ma tabliczki "droga prywatna" "dojazd do posesji""zakaz wjazdu za wyjątkiem mieszkańców" itp...,co nie zmienia faktu ,że jak będziemy z nimi toczyć boje do możemy mieć "gości" na strzelance...

Reasumując zostaje nam PKP takie moje zdanie.Parkowanie na ulicy odpada ze względów w/w przez Reda Smile

Wszyscy macie racje ,ale RED najlepsze wyjście 3 minuty spaceru to dobra zaprawa przed walką
pozdro.

Moja propozycja jest taka, dajcie ludziom ochłonąć, przez 2 tygodnie wogóle nie parkujmy tam gdzie wcześniej...

Z tego co się dowiedziałem to:

-Właścicielka domu sobie nie życzy aby tam parkować koło jej domu, i dojeżdżać drogą bo jest "prywatna"

- Ul. Czechowicak, ta obok warsztatu jest drogą publiczną, dojazdem do bodajże nastawni kolejowej, ten budynek z cegły...

Tak więc, proszę unikajcie narazie tam parkwoania,
Jak poblokujemy dworzec przez jakiś czas może nic nam nie zrobią...

No i co do Dworca, nie jest tam wcale dużo miejsca.
Aktualnie dworzec "odnowili" i pociągi tam jeżdżą, zatrzymują się tak więc sądzę, że cywili też pojawi się tam więcej....

Tak więc przez jakiś czas parkujcie na Dworcu, postaram się podjechać do tej kobiety i na spokojnie wypytać, czy wogóle sobie nie życzą nas tam, czy tylko żebyśmy nie rozjeżdżali drogi, czy ew. nie zastawiali wjazdu.

Pzdr.

Można stawiać auta od strony koloni Pyskowickiej 50.38111,18.615654 z stamtąd macie 50 m do chomiczówki 50.381456,18.62171 albo strzelać się w tzw kwadratowym lesie ( wystarczy popatrzeć na jego kształt żeby zrozumieć nazwę ) 50.375842,18.618481 .Ogólnie teren od koloni jest tak duży że z 200 osób tam wejdzie i niema niespodzianek jak na chomiczowce typu studzienka kanalizacyjna mniej więcej wypośrodkowany teren 50.373081,18.620396 cały teren to 80 hektarów !!! 1,6km x1,7km 1,2km zero ludzi wiec nikt by nas nie niepokoił , to teren od wiaduktów do koloni Pyskowickiej ul Poddębice i Jagodowej jest to jakaś alternatywa dla chomiczówki ( bo widzę że państwo z narożnego domu nie dość że są za rzeki to mają jeszcze jakieś problemy z rozróżnianiem gdzie można parkować a gdzie nie ) .Na części terenu są pola uprawne część to nieużytki las i tereny podmokłe ciekawe ilu z was tam było (da się policzyć na palcach 1 ręki ) a teren zacny. Co do postoju pojazdów na drodze publicznej to odsyłam do lektury Prawo o Ruchu Drogowym - z tego co mi wiadomo w/w ulica jest droga publiczną gdyż nie jest oznaczona jako droga wewnętrzna osiedlowa strefa zamieszkania czy strefa ruchu lub teren prywatny - tu parkowani odbywa się na podstawie odrębnych przepisów a w przypadku dróg publicznych :
. Zabrania się postoju:

w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej;

w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazd tego pojazdu;

przed i za przejazdem kolejowym, po obu stronach drogi, na odcinku od przejazdu kolejowego do słupka wskaźnikowego z jedną kreską;

w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu;

na obszarze zabudowanym, pojazdu lub zespołu pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 16 t lub o długości przekraczającej 12 m, poza wyznaczonymi w tym celu parkingami.

Chyba że ktoś zaparkował jak pizda to wtedy mogę mieszkańców zrozumieć.

Kwadratowy las mi się podoba... trzeba przetestować Smile

Kwadratowy las jest dobry dopóki nie ma komarów. Jak są słowo "przejebane" to zbyt mało by określić to co się tam dzieje.

Jestem za urozmaiceniem terenu , więc Abakus Las jest dobrą propozycją a komarzyc bym się nie bał bardziej KLESZCZY
pozdro. Twisted Evil