[ARCH] 03.06.2006 (sobota) - Knurów "ERG" - operac

Kto gdzie bedzie zostanie wybrane na miejscu Twisted Evil

Sry że sie nie pojawiłem jak deklarowałem ale nagły wypadek:/

Dzieki wszystkim za udaną strzelankę. Było miło, ciekawa koncepcja z petardami. Jak zawsze kilka zgrzytów się pojawiło, ale gdzie się nie pojawiają?

Pozdrowienia i do następnego razu!

Ja tez dziekuje wszystkim za zabawe... szkoda ze tym razem nie mozna było sieć do końca ZŁA Crying or Very sad

może następnym razem Wink

No to podziękował Very Happy

Było fajnie,a nawet bardzo. Niestety jestem zmeczony tak bardzo Razz

że jakoś nie potrafie okazać entuzjazmu Smile

.

Scenariusz chyba wyszedł ale mnie jako jego twórcy tego chyba nie wypada oceniać Smile

.

SORKI dla wszystkich na ktorych sie darłem. Ciut sie unioslem ale zgrzyt był i nie ma co ukrywać.

Najgorsze było gdy strzlealismy sami do siebie. Milo byc sciągniętym 2 razy przez członka swojej drużyny. Słabe oznaczenie. Może trzeba żółtymi lub pomaranczowymi taśmami się okleić na ramiona??????? Rolling Eyes

Tylko wtedy obie ekipy muszą być oznaczone, żeby było sprawiedliwie Wink

A co do strzelanki było pare niedociągnięć ale tak to był git Wink

No i ta operacja kałacha Wink

eh... jako (w zasadzie) obserwator całego zdarzenia z boku (mój biedny AEG ;( ) moge stwierdzić, że było OK Smile

Pare rzeczy należałoby bardziej dopracować, ale ogólnie - pozytywnie.

DA - świetnie wiem co czujesz Sad

RADA DLA WSZYSTKICH:
NIE KUPUJCIE KULEK W airsoftguns.pl !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (wlasnie przez nie spieprzyl mi sie AEG)

Pozdrawiam
Pograzony w smutku
Alien

kopsiu napisał:

Najgorsze było gdy strzlealismy sami do siebie. Milo byc sciągniętym 2 razy przez członka swojej drużyny. Słabe oznaczenie. Może trzeba żółtymi lub pomaranczowymi taśmami się okleić na ramiona??????? Rolling Eyes

Bez sensu takie kolory bo zniweluja efekt maskowania. Oznaczenie nie może "krzyczeć" kolorami. Na wojnie tak też bywa, że przez pomyłkę i swoich się czasem zestrzeli.

Oznaczenie jak najbardziej ale na pewno nie takie kolory jak proponujesz.

A tak w ogóle to dzięki za grę. Muszę przyznać, że erg wygląda teraz super.... w ogóle super się gra w takiej "dżungli" z budynkami Smile

Tylko na nowoczesnym polu walki każdy ma z każdym kontakt i wogóle jakos są bardziej zgrani Wink

A co do scenariusza to gópie było to że musieliśmy wysadzić 3 naraz ale i tak sie udalo <zło> Very Happy

TOM napisał:

Na wojnie tak też bywa, że przez pomyłkę i swoich się czasem zestrzeli.

zolniez nie moze strzelac jesli nie jest pewien czy to wrog Razz

ale wypadki sie zdazaja

Właśnie o to się rozchodzi Homik. Po prostu trzeba widzieć do kogo się strzela. Nie widzisz kto to? to nie strzelaj od razu bez opamiętania Smile

. Jeżeli ta "druga" ekipka wie, że np jesteśmy w budynku to możemy jawnie krzyczeć kim jesteśmy i żeby nie strzelali do "terrorystów". Zawsze jeżeli już dochodzi do tego, że się widzimy "z tymi drugimi" to i tak można krzyczeć dla pewności, albo zczaić się i poobserwować kto to Wink

. Sam parę razy mogłem zabić swojego, ale ystarczyło poczekać i się przypatrzeć. Oczywiście wiem, że czasem są sytuacje, w której naprawdę ciężko kogoś rozpoznać, ale nigdy do końca tego problemu nie rozwiążemy bo... tak już jest Razz

. Chyba że każdy w swoim zakresie wyda po paredziesiąt zł i kupi sobie dwa różne nakrycia głowy (np 1 team kapelusze, 2 team czapki z daszkiem/szmaty Razz

) ale o tym w innym temacie... bo pomysłów jest sporo ale jak dochodzi co do czego to albo ktoś nie ma kasy, albo mu nie pasuje do munduru.. i takie tam Wink

Zapraszam do OT i pisania o tym Smile

.

Co do scenariusza.
Wydaje mi się, że respown terrorystów był za blisko jednego ładunku, co słyszałem paru osobom przysporzyło kłopotu (strzelanie z trupiarni do grających), ale oczywiście to też muszą zweryfikować inni "jak to było naprawdę".
Ładunki: gdyby nie było 3 PMR'ów to nie było by możliwe wysadzić 3 ładunków na raz. Trzeba na przyszłość patrzeć kto ma radia przed scenariuszem. Ewentualnie jak za mało, to na początku ustalić "rozwalanie bomb pokolei - bez przymusu wysadzenia w 5 minut".
Dzięki wszystkim za gre i gradziolowi za scenariusz i pokierowanie naszą zgrają świrów Smile

. Mi się bardzo podobało i mam nadzieję, że nie tylko mi Wink

.

Pozdrawiam

Ps. Dzięki toolman za transport Very Happy

Serdeczne dzięki za strzelankę która się dziś odbyła, było super szczególnie gdy dostałem od swojego w plecy no ale cóż taka jest wojna !!!
Teraz spokojnie mogę sobie jechać na wakacje

Dzieki bylo fajnie Very Happy

tylko rozwalilem se kolano ale to takie male szczegoly Razz

P.S. Robil ktos fotki ? jak tak prosze podac jakis link Smile

tak mnie ręcę bolą że niemam siły nawet pisać, poprostu, dzięki za fajną strzelankę Smile

edit: PS: przy respie terorystów raz ktoś zrobił nam zdjęcie "grupowe", miło by było gdyby je zamieścił, zawsze to jakaś pamiątka Wink