23.11.2008 Wiadukty

Miejsce:Wiadukty pod homiczówką
[link widoczny dla zalogowanych]
zbiórka 10:00
start ok 10:30
Wiek: +16

ZAKAZ BIEGANIA PO TORACH I 10 METROW OD NICH

Nie wiem jak większość ale ja Homiczówką rzygam. Co powiecie na wiadukty? To się załatwi coś.

w sumie mógł bym coś pomordować Rolling Eyes

Hehehe, ok. Kulki jeszcze mam. Chętnie pomorduję z Wąskim. Teren, obojętne mi gdzie.

A macie jakiś pomysł na jakiś scenariusz czy zwykła strzelanka-jebanka??

Te wiadukty to te które są koło mostu jak się jedzie od Pławniowic??

Btw: rozumiem zyga, że Ty podejmujesz się organizacji?
Żeby nie było tak, że ludzie się zjadą, a potem nie ma kto ich do kupy zebrać. Wink

Hmm no w sumie to się jeszcze w organizowanie nie bawiłem ale mogę spróbować

na wmasg znalazłem fajny scenariusz co o nim sądzicie,
[link widoczny dla zalogowanych]

Proponuję najpierw ustalić minimalną liczbę maniaków potrzebnych do "zabawy" tj np 20 osób.

Jeżeli zgłosi się te np 20 osób to dopiero można myśleć o czymkolwiek, ale i tak jest to dość mała liczba na jakieś większe scenariusze i pewnie i tak skończy się zwykłą "My na Was" Wink

.
Jak uzbiera się więcej, np 30-40 osób to można popróbować scenario na chocby 3 ekipy albo ot zwykły CTF.
O scenario bym się najmniej martwił.

2. Druga rzecz to ustalenie godziny zbiórki np standardowo 9:00 i czasu planowanego rozpoczęcia np 9:30.

3. Proponowałbym też od razu kombinowanie taśm do oznaczeń stron drużyn (np brązowa pocztowa na obu ramionach jednej z drużyn - jeżeli dwie) lub inne kolorowe pocztowe.

4. Przypomnienie dojazdu i zasad (przeklejenie z tematu "tereny...") co do parkowania, studzienek itp.

5. sprawdzenie przed zabawą wszystkich studzienek naokoło czy są pooznaczane (
wysokie badyle, na tym taśmy butelki - cokolwiek).
Jest to BARDZO ważne bo niektóre, zaledwie pare m od budynku są na tyle niebezpiecznie schowane i głęboke na parę metrów + woda, brak drabinek itp, że można się spokojnie zabić (odpukać) ..

Ps. Ja się jeszcze nie zgłaszam, bo nie wiem po prostu czy będę miał czas Wink

.

Ja jestem za mozna zagrac na tych wiaduktach tylko zeby nie bylo ze 18 lat trzeba miec bo inaczej nie bo to jest bez sensu 4 miechy mam do 18 i lipa ... jestem chetny po ostatniej strzelance dostałem weny Smile

Co do wiaduktów to jak chcecie, ale dojazd jest tam dla nieznających ciężki. Trzeba wystawiać ludzia do skierowania.
Auta się zmieszczą nie wiem, dwa?
Chyba, że mówicie o innych wiaduktach niz te zaznaczone na mapce tutaj - [link widoczny dla zalogowanych]

mysle, ze rownie dobrze mozna stanac przy homiczówce i przejsc sie te 200 m, ja przyjade z kumplem ( mam nadzieje) moja mam nas podwiezie, po czym odjedzie, wiec ja miejsca zajmowac nie bede

EDIT: a co do operacji to jest bardzo fajna, ale trzeba sporo osob, a niewiadomo czy nie przyjedzie 10 osob wtedy zostaje zwykła dobra strzelanka proponuje aby wszysscy chetni sie wpisywali tu

Jeśli chodzi o wiadukty przy trasie Pyskowice - Niewiesze ( potocznie zwane Pławniowicami), to miejsca na auta jest stosunkowo dużo. zaraz za linią kolejową jest wybrukowana droga po prawej stronie, zaraz za samymi wiaduktami, i nawet 40 aut tam w sznureczku wejdzie, a droga dalej pozostanie przejezdna.

druga rzecz, to fakt, że tamtędy raz na jakiś czas mimo wszystko jeżdżą pociągi. i koło samej lini koljowej odpada, czyli odpada na wszystkich wiaduktach, bo z pociągu wszystko to widać.

teren tam jest bezpieczny, poza dwoma dziurami w ziemi, dość większymi, i brakiem barierek na mostach.

jeśli chodzi o teren zwany skansenem kolejowym, to parkować można wzdłuż ulicy wolności, tak więc na brak miejsca nie ma co narzekać.

budynek z wieżą u góry jest własnością skansenu, i trzeba zapytać, czy można.

całe szczęście nie ma tam tyle dziur co na chomiczówce.

tylko że z bloków mieszkalnych widać, jak biegają ludzie z bronią.

no ja tego nie organizuje wiec sie nie wypowiadam co do miejsca chociaz nie narzekam na inkubator, ale wy pewnie jak to mowicie "żygacie" nim, wiec zmiana terenu, koło mnie sa duze ruiny ogrodzone płotem i widziałem tam ochroniarzy wiec zapytam bo to prawie centrum miasta a cisza i spokoj

Może najpierw proponował zgłosić się kto chętny, a później w zależności od ilości ludzi zadecydujemy o miejscu

A które to wiadukty bo niezbyt umiem zajarzyć? (mapka mile widziana Very Happy

)
Co do tych Pyskowice - Czechowice, byliśmy tam jak było zarośnięte (Ci co byli wiedzą, aby zabrać od razu ze sobą wszystko co potrzebne bo wracać przewalone ^^) jak będzie nas więcej to można iść tam (była tam łopata, więc jak komuś by się marzyło wykopać "okop" jest czym).

Wstępnie ja się pisze, ale napisze dokładniej w 2 dni lub dzień przed strzelanką czy pewne.