A jak by miał opiekuna?

Z tego co wyczytałem tu to mam rozumieć ,że jeśli chłopak 13 lat by chciał brać udział w takiej szczelańnie to niema najmiejszych szans nawet jak by był z pełnoletnią osobo, na przykłd z bratem czy tatom.

Takrze witamy nowego urzytkownika. Wink

Jezu... pisownia... TATĄ a nie TATOM. Ale co by nie było. Nie nie ma szans.

" 1. Uczestnikiem spotkań airsoftowych może być osoba, która ukończyła 18 rok życia.
2. W odniesieniu do osób, które nie ukończyły 18 roku życia, a uczestniczą aktywnie w dotychczasowym życiu airsoftowym i ukończyły 16 rok życia, jest możliwy ich udział w spotkaniach airsoftowych, po spełnieniu następujących warunków:
* Fakt ukończenia 16 roku życia zostanie udokumentowany dowodem tożsamości. ..."
Tak więc, jak widzisz musisz jeszcze zaczekać...
Tak żebyś nie poczuł się dyskryminowany. Prawo co do wieku uczestników strzelanek zostało ustalone po paru incydentach. Dziwnym trafem 80% z nich to robota "małolatów"(bez obrazy). Młodzieńcza brawura..

Jestem tatą syna który tu do was napisał,widzę że tu są raczej same cwaniaczki którzy tylko bawią się w wojsko a w prawdziwym wojsku niebyli bo by płakali za mamusia .Może mała część była w woju ale kiedy było już przedszkole zamiast wojska.A ci co w ogóle nie byli to dziecku zabraniają zabawy.Przecież najpierw powstał paintball,a potem ta wasza dziecinada.W paintballu niema ograniczenia wiekowego i on ,paintball bawi się już 3 lata i mogę dać sobie głowę urawć ,że wie jak ma się zachować bo na pewno w twarz by nikomu z bliska nie strzelił tak jak niektórzy to umieją,czy w centrum miasta szpanować w mundurach i strzelać z auta do ludzi,rok temu niecały przypadek z centrum Gliwic. ta grze tu wiekiem nie powinniście się kierować a tym co dany człowiek ma pod czaszkom. Tak więc może kiedyś zmienicie zdanie na ten temat i pozwolicie dzieciom się bawić wypowiedzą się jacyś starsi Iudzie którzy tworzyli to wszystko bo widzę ze najwięcej do wypowiedzenia mają ci co ledwo są dzień z nocom. .

Dawid1 i po co te wycieczki osobiste? Kompleksy jakieś leczymy?

A więc Panie "tato". Odpieram Twój śmieszny atak w kilku krokach Smile

dawid1 napisał:

Jestem tatą syna który tu do was napisał,widzę że tu są raczej same cwaniaczki

Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? Dlatego, że trzymamy się ustalonych wspólnie zasad, które mają wpływ na bezpieczeństwo graczy?

dawid1 napisał:

którzy tylko bawią się w wojsko a w prawdziwym wojsku niebyli bo by płakali za mamusia .

Część z nas to byli lub czynni funkcjonariusze służb mundurowych w postaci Wojska Polskiego, policji, żandarmerii wojskowej itd.

dawid1 napisał:

Może mała część była w woju ale kiedy było już przedszkole zamiast wojska.

Skąd masz takowe informacje?

dawid1 napisał:

A ci co w ogóle nie byli to dziecku zabraniają zabawy.

Zabraniamy i będziemy zabraniać, to my tworzymy środowisko airsoftowe w Gliwicach i okolicach i to MY będziemy dbać o bezpieczeństwo i przestrzeganie prawa ASG.

dawid1 napisał:

Przecież najpierw powstał paintball,a potem ta wasza dziecinada.

Nasza "dziecinada" powstała tuż po IIWŚ w Japonii, a Twoja "nie-dziecinada" powstała w 1981 roku w USA - także bzdury piszesz Panie, mam nadzieję, że ogarniasz, kiedy była IIWŚ.

dawid1 napisał:

W paintballu niema ograniczenia wiekowego i on ,paintball bawi się już 3 lata i mogę dać sobie głowę urawć ,że wie jak ma się zachować bo na pewno w twarz by nikomu z bliska nie strzelił tak jak niektórzy to umieją,czy w centrum miasta szpanować w mundurach i strzelać z auta do ludzi,rok temu niecały przypadek z centrum Gliwic.

A co jak strzeli, to mamy Ci łeb urwać? A jeśli chodzi o przypadek który wspomniałeś, to kolejny powód dla którego mówimy NIE młodocianym w ASG, 99% przypadków to dzieło właśnie takich osób, także ten argument to kula w płot z Twojej strony. Proponuję również skupić się na jakości swoich postów.

dawid1 napisał:

ta grze tu wiekiem nie powinniście się kierować a tym co dany człowiek ma pod czaszkom.

Pod mojom napszykład czaszkom kłębi się myśl, że osoba niedoświadczona w danej dziedzinie nie powinna pouczać sporego grona osób doświadczonych jak mają zawiadować swoim środowiskiem.

dawid1 napisał:

Tak więc może kiedyś zmienicie zdanie na ten temat i pozwolicie dzieciom się bawić wypowiedzą się jacyś starsi Iudzie którzy tworzyli to wszystko bo widzę ze najwięcej do wypowiedzenia mają ci co ledwo są dzień z nocom. .

Może kiedyś zmienimy zdanie na ten temat, ale na pewno nie pod wpływem Twoich wywodów pełnych bzdur i błędów. Tak się składa, że osoby, które od początku tak zwanego "gliwickiego środowiska" je tworzą są na tym forum. Więc kolejna kula w płot z Twojej strony.

Twoja wypowiedź reprezentuje żenujący poziom merytoryczny i stylistyczny. Jeśli rzeczywiście jesteś tatą syna, który tu napisał to myślę, że należy zastanowić się trochę nad sobą i zrozumieć zasady które żądzą tym hobby.

Przykład: Twój syn umie prowadzić auto w wieku 14 lat, zna przepisy drogowe itd. Pójdziesz do naczelnika wydziału komunikacji go opierniczyć, że Twój syn powinien mieć prawo jazdy bo "dajesz sobie za niego głowę urwać?"

Przemyśl, potem przemyśl i jeszcze raz przemyśl to co napisałem i to co sam napisałeś zanim napiszesz kolejnego pełnego bełkotu posta.

Pozdrawiam

Wow.

Osobiście, to płakałem za żoną... bo mi się bardzo chciało.
A jak mu tak dobrze idzie w paintballa, to po co mu siniaki?
Ostatnio dwa razy mieliśmy przerywaną grę, jeden "lądował"
głową w studni, a za drugim razem wyciągali kulkę z "facjaty".

A po Twoim wpisie, to nie widzę nic "złego" w strzelaniu do Twojego dziecka.
W końcu niezły "twardziel" z niego jest. Confused

Nie porównujmy jazdy auta bo to regulują przepisy ustalone przez państwo czyli prawo.A to jest tylko i wyłącznie gra zabawa.Bebe ja również nic złego nie widzę bo jeśli on chce aja na to godzę się to nikomu za złe nie mogę mieć .Ato że będzie miał kilka siniaków to niekiedy po paintballu również ma .Co do wpadnięcia do studni to niestety ale wszędzie ryzyko istnieje ze albo w takiej zabawie złamie rękę lub będzie na skiparku jeżdzi i też sobie może złamać.Ale jak już wam tak ma to ubacza że dzieciaki by miały z wami uprawiać ten sport(zabawę) to zostawmy ten temat.Bo wiadomo jak napisał Gross na pewno ze względu na mnie( na mojego posta i syna) nie zmienicie tych reguł.

Oczywiście, ze względu na pana i pana syna zmienimy ogólnoświatowe reguły.
A tak bez sarkazmu - może pana syn jest wybitnie dojrzały (tak wnioskuje po pana wypowiedzi), ale inne 13, 14, 15 latki już niestety nie , a jak to mówili muszkieterowie "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".
Za 3 lata, jak najbardziej zapraszamy

@Gross
ale mu pan powiedział Twisted Evil

Krótka piłka. W razie "W" odpowiedzialność ponoszą osoby pełnoletnie które się bawiły z synem, a gadanie ojca "a bo ja pozwoliłem" sprowadzi jeszcze większe konsekwencje na niego. NIE NIE NIE i jeszcze raz NIE.

Poza tym to nie grzeczne wpraszać się kilkusetosobową społeczność i próbować wywodami na forum zmieniać zasady ustalone (i świetnie działające Smile

) lata temu.

Temat zamykam. (I tak wątpię w prawdziwość "ojca", a temat do niczego nie prowadzi).

Swoją drogą, posługiwanie się bzdurnymi faktami, nie wysilając się nawet by przeczytać cokolwiek o tym sporcie, sposób wypowiedzi, jej "ton" etc etc jeszcze bardziej uświadcza mnie w fakcie absolutnego braku odpowiedzialności i "dorosłości". Jeśli ktoś jest na tyle smarkaty by nie przyjąć na klatę tego że musi poczekać 3 lata, tym bardziej nie ma czego tutaj szukać.

Jeśli ktoś będzie miał coś bardzo konstruktywnego do dodania, pisać na moje gg.

Polecam też lekturę : [link widoczny dla zalogowanych]

A całą sytuację można śmiało skwitować w taki sposób : [link widoczny dla zalogowanych]

Wink