Mała reklama, nowego pola pod grę...

Witam, jestem nowym użytkownikiem. Więc nie znam waszych osobistych zasad..

Znam pewne miejsce do prowadzenia bitewek.

To nie jest stare lotnisko, stary poligon wojskowy bądż lasek (tu drzewo i tam jakieś drzewko, a obok pustka)..

Jestem niebywale doświadczonym graczem, umiem więcej niż inni i większość z was. Tego typu sportem zajmuję się od 8 lat (obecnie mam 17), po 11 roku życie już strzelaliśmy się z kolegami w laskach i na polach.

Ale przejćmy do rzeczy, jest to niebywale trudny obszar, niebywale gęsto zalesiony teren(są miejsca przez które nie da się przejść, bagna, z jednej strony jest dosyć duże jeziorko, wąskie dróżki, z trzech stron są pola a z jednej dosyć oddalony od pola gry, na wysokim wzniesieniu stary budynek, używany). Jeżeli ktoś chciał by zobaczyć fotki, jeżeli ktoś chciał by grać tam przeciw lokalnemu sojuszowi. To zachęcam i sądzę że się spodoba. Mój pierwszy mecz w tym lesie był niebywałym przeżyciem...

Owy lasek znajduj się na Starych Łabędach.
Jako że jesteście z Gliwic, to może komuś się to miejsce spodobać...

To jest bardziej reklama, więc na wszelki wypadeł postanowiłem napisać to tutaj

Z Poważaniem, Smoke

Smoke napisał:

Jestem niebywale doświadczonym graczem, umiem więcej niż inni i większość z was. Tego typu sportem zajmuję się od 8 lat (obecnie mam 17), po 11 roku życie już strzelaliśmy się z kolegami w laskach i na polach.

A co ma to do doświadczenia? Jeden może grać rok i umieć więcej...

@TOPIC:
Jakieś fotki daj, mapę dojazdu, gdzie się to dokładniej znajduje. Łabędy też nie są małe.

@EDIT
1 Down:
Chciałbym to widzieć xD

Cytat:

Jestem niebywale doświadczonym graczem, umiem więcej niż inni i większość z was. Tego typu sportem zajmuję się od 8 lat (obecnie mam 17), po 11 roku życie już strzelaliśmy się z kolegami w laskach i na polach.

o cholera to ja jestem hiper wymiataczem bo od 7 do 13 roku zycia biegalem z plastikowym pistoletem po garazach krzyczac TA-TA-TA <lol>

No toś k.rwa stary pojechał, aż chce się czytać dalej po takim wstępie. A ja mam 25, i bawię się tylko 4 lata, no i fakt że normalnie musisz być zajefajnym wyjadaczem. Guru nauczaj. Sory postu nie doczytałem, nie mogłem bo otłukłem sobie potylice jak leciałem z krzesła.

Człowieku, zostałeś już przywitany przez 3 osoby. Znasz już nasz sotsunek do takiej postawy. Jak nie chcesz zostać zlinczowany to załóż sobie konto pod innym nickiem i zacznij od nowa.

Mhh, zrozumiała to tylko jedna osoba. W poczęsci..

Na temat doświadczenia, napisałem to jedynie w tym celu, żeby nikt nie sądzi/spekulował bądż przepuszczał. Że ma się do czynienie z amatorskim podejściem.

Rozumiem że jedni grają rok a druzdy 15-20 lat, tylko nie zrozumieliście tego, że ten kto się w to bawi dłużej, ma większe doświadczenie "zawodowe" (jeżeli można tak to nazwać)

Jeżeli toczycie bitwy, na dobrze znanym wam terenie. To dlaczego by nie stanąć na przeciw przeciwnka który zna dobrze swoje pole do gry, a w nie macie pojęcie co się tam kryje..

Zdjęcia owszem dam, i postaram się ukazać jak największą część tego (pola pod grę)..

Smoke napisał:

Mhh, zrozumiała to tylko jedna osoba. W poczęsci..

Na temat doświadczenia, napisałem to jedynie w tym celu, żeby nikt nie sądzi/spekulował bądż przepuszczał. Że ma się do czynienie z amatorskim podejściem.

Rozumiem że jedni grają rok a druzdy 15-20 lat, tylko nie zrozumieliście tego, że ten kto się w to bawi dłużej, ma większe doświadczenie "zawodowe" (jeżeli można tak to nazwać)

Jeżeli toczycie bitwy, na dobrze znanym wam terenie. To dlaczego by nie stanąć na przeciw przeciwnka który zna dobrze swoje pole do gry, a w nie macie pojęcie co się tam kryje..

Zdjęcia owszem dam, i postaram się ukazać jak największą część tego (pola pod grę)..

Cytat:

"Znasz już nasz sotsunek do takiej postawy."

Co do tego ma postawa?

Jeeeeb to się nazywa spam Very Happy

[Do moderancji]

Pierwsza reakcja - rechot (huehauehauehuahue)

Cytat:

Więc nie znam waszych osobistych zasad..

Nasze osobiste zasady zostawmy w spokoju, a regulamin forum jest w ogłoszeniach

Cytat:

Jestem niebywale doświadczonym graczem, umiem więcej niż inni i większość z was. Tego typu sportem zajmuję się od 8 lat (obecnie mam 17), po 11 roku życie już strzelaliśmy się z kolegami w laskach i na polach.

rechot (huehauehauehuahue)

Cytat:

Jestem niebywale doświadczonym graczem

Cytat:

niebywale trudny obszar

Cytat:

niebywale gęsto zalesiony

Cytat:

był niebywałym przeżyciem

Słownik synonimów, proszę ("przejćmy" i "chciał by" ci odpuszcze ;P)

Cytat:

Co do tego ma postawa?

Zaczynasz posta od tego, że przyznajesz, że nie znasz nas ani forum, co nie przeszkadza ci stwierdzić, że na pewno jesteś dużo lepszy niż każdy z nas. To nie zachęca.

PS. Chyba ide sie zabić albo przestaje sie bawić w asg, w końcu na strzelanki jeździ kupa ludzi z większym doświadczeniem niż ja. Myśle, że przez nastepne 10 lat będe tylko oglądał jak inni grają i może wreszcie zostane na tyle doświadczonym graczem, żeby się z Tobą zmierzyć, niebywale doświadczony Smoke'u

Szczególnie jak od 11 roku życia się gra tylko na własnym podwórku.

Cytat:

Tego typu sportem zajmuję się od 8 lat (obecnie mam 17), po 11 roku życie już strzelaliśmy się z kolegami w laskach i na polach.

inna fizyka? cień w kosmosie? 8 lat w 6? turkish rambo? oh lordie lord!!!

MOD: No dobra, już dobra, ale nie róbmy z tego tematu tylko "linczu" Wink

.

AlChemik napisał:

Cytat:

Tego typu sportem zajmuję się od 8 lat (obecnie mam 17), po 11 roku życie już strzelaliśmy się z kolegami w laskach i na polach.

inna fizyka? cień w kosmosie? 8 lat w 6? turkish rambo? oh lordie lord!!!

Own3d xD

***
Kolega chciał przez jak to Kosmo określił "mega spam" (cyt: Jeeeeb to się nazywa spam) powiedzieć, że nie jest kolejnym nowym, który dopiero kupił sobie springa na urodziny, tylko że ma pojęcie o ASG Smile

Jednak fakt faktem napisał to tak jak każdy zresztą widzi (i lin... komentuje) Razz

ticz mi masta

Dobra dajcie dzieciakowi spokój Razz

A ty Smoke daj te info o dojeździe i foty, a nóż widelec ktoś się zainteresuje i pojedzie tam sprawdzić co i jak Smile

moze i ktos sie zainteresuje ale czy smoke ma aby pozwolenie pisemne od rodzicow? bo bez tego nikt z nim nie zagra chocby nie wiem jakim wymiataczem i bossem byl
w koncu kto by chcial brac odpowiedzialnosc za ewentualna krzywde jaka zrobi sobie szczyl ktory ani madrze nie gada nawet Razz